Miałam dziś dwójke gości. Najpierw wpadła na kawę z pękiem sloneczników w dłoni, od lat nie widziana Weronika. Nie mogłyśmy się nagadać. Oplotkowałyśmy dawno nie widzianych znajomych. Porwała ode mnie pudełeczko, ukończone zaledwie rano. (Kolejne stoją i czekają na dokumentację.)
Później wpadła jak po ogień Zuze. Wypiła szklankę wody, wypaliła papierosa i pognała do pracy.
Moje dziecko kupiło wczoraj za własne zaoszczędzone pieniądze płytę Czesława. Czy to normalne, zeby 10-latek lubował się w takiej muzyce?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czy to normalne ze 99 procent mlodego pokolenia wychowuje sie na brytnejspirs, dzastinie timberlejku , za szczyt pragnien ma zakup kubelka kentaki frajd cziken a za ikone osobowisci ma pariske hilton? ...pytanie retoryczne.....
OdpowiedzUsuńno własnie nie nie wiem,ale to moje dziecko na tle klasy to takie...dziwaczne:-D
OdpowiedzUsuńMalwinka... wolisz by twoje dziecko bylo TLEM....? wiem ze nie :)
OdpowiedzUsuńjasne, ze nie, po prostu obserwuję i zadziwiona jestem:)
OdpowiedzUsuń