Młyn szkolny jest potworny. Sprawdzian za sprawdzianem, klasówka, goni klasówkę.
Pojechałam do Marleny do szpitala. Zawiozłam Jej książeczke do poczytania i sekretarzyk w prezencie.
W drodze powrotnej kupic musiałam płyn do chłodnicy.
Krzyś zawiózł auto do warsztatu, a my z Antkiem kujemy matmę. Jutro klasówka!!!
Pojechałam do Marleny do szpitala. Zawiozłam Jej książeczke do poczytania i sekretarzyk w prezencie.
W drodze powrotnej kupic musiałam płyn do chłodnicy.
Krzyś zawiózł auto do warsztatu, a my z Antkiem kujemy matmę. Jutro klasówka!!!
hary ploter z tego antka;)
OdpowiedzUsuńgroźnie wygląda, jak młody killer !
OdpowiedzUsuństrasznie serio wygląda. ale nic dziwnego, matma to cholernie poważna sprawa.
OdpowiedzUsuńnie tylko poważna, ale i przesrana:-( niestety nie zdążył wszystkiego napisać
OdpowiedzUsuńno jak mial zdazyc jak pozowal matce :P
OdpowiedzUsuń