malwina, a te konie tam w prawym , gornym rogu to co? juz je ktos nabyl? bo wiesz, cos chyba u ciebie kiedys zamawialam... a te zdjecia , co sa w winiarni? bo ja bede w drugiej polowie lutego w wawie, jakby co... ;-)
no dobrze, to te konie w takim razie biore i zdjecia tez. w tych ramkach, co w winiarni. przyslij na priva - ile , bo bede musiala juz teraz zaczac zbierac kaske... ;-)
malwina, a te konie tam w prawym , gornym rogu to co? juz je ktos nabyl? bo wiesz, cos chyba u ciebie kiedys zamawialam... a te zdjecia , co sa w winiarni? bo ja bede w drugiej polowie lutego w wawie, jakby co... ;-)
OdpowiedzUsuńNikt ich nie nabył. To są te konie. Byli jedni chętni na plenerze ale wzdychali, że drogo więc im nie sprzedałam:->
OdpowiedzUsuńA w winiarni wiszą zdjęcia. Jakby co, zdejmę je ze sciany a im dorobię.
W drugiej połowie lutego też już będę, bo teraz ...ferie
no dobrze, to te konie w takim razie biore i zdjecia tez. w tych ramkach, co w winiarni. przyslij na priva - ile , bo bede musiala juz teraz zaczac zbierac kaske... ;-)
OdpowiedzUsuń