czwartek, 21 stycznia 2010

Szał malowania

Nooo...na to wygląda. Właśnie zadwonił Piotr, że organizuje na przełomie marca i kwietnia wystawę w Janowie Podlaskim i do wzięcia udziału mnie zaprasza. A ja Singeruję, konia namalowałam ostatnio owszem jednego dla zdrowia psychicznego, ale grubasa. Janów natomiast arabami stoi. Rzuciłam się do gruntowania. I od nowego tygodnia będę malować, malować, malować.

7 komentarzy:

  1. malwina, nic nie mowie, ale ... jak moze byc przelom MARCA I CZERWCA??? oj, chyba niezle wczoraj pobalowalas! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. pozdrów Janów ode mnie jak juz tam bedziesz.....

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tego konika-grubasa skads znam... ;-)
    http://www.christies.com/lotfinderimages/d50775/d5077529l.jpg

    OdpowiedzUsuń
  4. botero tez chyba lubi takie grubaski! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. a ten konik , to stoi tam....

    http://de51gn.com/art/fernando-botero-horse-sculpture-at-downtown-burj-dubai/

    malwina, ja jade do dubaju za raz po wielkanocy... dawaj portfolio i bedziemy handlowac! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. do Dubaju:) choroba ale Ci fajnie;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.