Święta, święta i po świętach. Jedzenie, spacery, lenistwo. Działka, las...Antek pstryknął nam nawet pamiątkowe zdjęcie, takie na którym jestem i nie wyglądam jak Godzilla.
Nie mogło się obyć bez stresu, bo Marlena wylądowała w szpitalu, a ja Jej nie mogłam pomóc, gdyż z Dzierżoniowa do Warszawy daleko. Mogłam tylko słać SMS-y. No i zrobiłam dla Niej kapelusik na szydełku.
Gdy wrócilismy do domu czekała nas atrakcja w postaci rozmrożonej lodówki bo podczas naszej niebytności poszedł korek. Prądu nie było prawie tydzień, więc żarełko pozostawione w domu było w opłakanym stanie. Mama moja weszła do łazienki, przepaliła się żarówka, a Ona nie zauważyła. że wywaliło korek. Szkoda. Zamiast się zrelaksować po podróży rzuciliśmy się do szorowania sprzętu i wywalenia wszystkiego co się zaczęło psuć. Uh...:-/
Śniła mi się Aga Motyka tańcząca na ladzie w sklepie mięsnym. Będę musiała Ją odwiedzić.
Nie mogło się obyć bez stresu, bo Marlena wylądowała w szpitalu, a ja Jej nie mogłam pomóc, gdyż z Dzierżoniowa do Warszawy daleko. Mogłam tylko słać SMS-y. No i zrobiłam dla Niej kapelusik na szydełku.
Gdy wrócilismy do domu czekała nas atrakcja w postaci rozmrożonej lodówki bo podczas naszej niebytności poszedł korek. Prądu nie było prawie tydzień, więc żarełko pozostawione w domu było w opłakanym stanie. Mama moja weszła do łazienki, przepaliła się żarówka, a Ona nie zauważyła. że wywaliło korek. Szkoda. Zamiast się zrelaksować po podróży rzuciliśmy się do szorowania sprzętu i wywalenia wszystkiego co się zaczęło psuć. Uh...:-/
Śniła mi się Aga Motyka tańcząca na ladzie w sklepie mięsnym. Będę musiała Ją odwiedzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.