Wieczorem wybrałam się na wystawę Dominika. Pojawiło sie kilka dawno nie widzianych przeze mnie osób. Potwierdza się nieustająco teoria, że sztuka jest cudownym pretekstem do spotkań.
Ciężko jest mi pisać o wystawie zdjęć, które znam. Mogę tylko napisać, iż cudownie było zobaczyć je wszystkie razem w rzeczywistości w dobrym świetle. Warto się na nią wybrać i posmakować analogowej fotografii.
O wystawie można przeczytać TUTAJ
Hej :) Było bardzo miło! Dziękuję za odwiedziny i ten wpis! :)
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie:))
OdpowiedzUsuńmiło bardzo
OdpowiedzUsuń