Anna Róża Gurowska mieszka w Oslo. Maluje,wychowuje dzieci i tłumaczy Norwegom twórczość Muncha. Zabawne, prawda?
Byłyśmy w jednej klasie się w PLSP, tylko, że ja w grupie niemieckiej , a Rózyczka we francuskiej. Spędziłyśmy upojne 5 lat usilnie "wychowywane " przez jednorękiego bandytę czyli STC. Potem Różyczkę nosiło po świecie, łamała męskie serca, aż ustatkowała się ( odnoszę wrażenie, że chwilowo ) w Norwegii.
Szkoda, ze Różyczka nie może z Oslo do Dormowa przyjechać. Strasznie lubię patrzeć jak Ona pracuje, w szale otoczona karteczkami, farbami, kredkami lekko przechylając głowę i mrużąc oczy. Bawi mnie jak faceci na Jej widok troszkę głupieją, bo ma babeczka w sobie coś elektryzującego.
To foto zrobiłam w Kosinie w zeszłym roku. Fajnie było. Mieszkałyśmy w jednym pokoju. Przegadałyśmy nie jedną noc.
Byłyśmy w jednej klasie się w PLSP, tylko, że ja w grupie niemieckiej , a Rózyczka we francuskiej. Spędziłyśmy upojne 5 lat usilnie "wychowywane " przez jednorękiego bandytę czyli STC. Potem Różyczkę nosiło po świecie, łamała męskie serca, aż ustatkowała się ( odnoszę wrażenie, że chwilowo ) w Norwegii.
Szkoda, ze Różyczka nie może z Oslo do Dormowa przyjechać. Strasznie lubię patrzeć jak Ona pracuje, w szale otoczona karteczkami, farbami, kredkami lekko przechylając głowę i mrużąc oczy. Bawi mnie jak faceci na Jej widok troszkę głupieją, bo ma babeczka w sobie coś elektryzującego.
To foto zrobiłam w Kosinie w zeszłym roku. Fajnie było. Mieszkałyśmy w jednym pokoju. Przegadałyśmy nie jedną noc.
Rózia to urocza kobieta ale na tej fotce to wyglada jak prosto z planu filmowego do teledysku "Thriller" M. Jacksona :D :D :D
OdpowiedzUsuńno ba:))Ona biedna zmarznięta stuka do nas z zimnej Norwegii, zebyśmy Ja wypusciły na wolność:-P
OdpowiedzUsuńa obrazy wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCóż ciężko jest sądzić na podstawie dwóch obrazów:)
OdpowiedzUsuń