piątek, 10 kwietnia 2009

Świdnica





Bylismy w Świdnicy. Popstrykłam trochę na cmentarzu. Niestety GIMP tak mnie frustruje, że chyba większośc zdję dodam dopiero w Wawie.
Na cmentarzu znalazłam fajne porcelanki, cmentrne monidełka.
Nie mogłam im się oprzec...
Pstrykam na Holdze. Nareszcie noszenie jej mam sens.

2 komentarze:

  1. Uuuu! a ja pochodzę ze Swidnicy właśnie! na tym cmentarzu to pewnie moi Dziadkowie spoczywają..
    No i przeszłam przez prawie całego bloga. Świetna podróż! pozdrawiam
    schronienie.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie jesli się podobało. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.