Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 marca 2021

Już koniec marca

 Za tydzień święta. Zima gdzieś przeszła, chociaż w tym roku była dosyć śnieżna i mroźna. Przez covida jednak nie skorzystalismy z jej uroków, bo siedzieliśmy w Warszawie. Ja starałam się wraz z całą uczelnią odrobić część zajęć ze studentami. Tak pomiędzy jednym zamknięciem szkół, a drugim...

Teraz znowu od do 9 kwietnia są ograniczenia...

To już ponad rok tej pandemii.  Już większość moich znajomych chorowała. Niektórzy ciężko i ciągnie się za nimi ogon covidowy. Przy nich moje chorowanie to był pikuś. Dwóm moim studentkom umarli ojcowie. Co rusz dowiaduję się, że komuś umarł na covida ktoś bliski, albo znajomy. To bardzo przykre...

Szkoda mi dzieciaków i młodych ludzi. Wszyscy żyją w jakimś odosobnieniu. 

Ja staram się jakoś trzymać. Maluję, maluję. Od nowego roku zaczęłam pracować ze szlagmetalem i bardzo mnie on wkręcił. Muszę sie powstrzymywać, żeby nie dawać go do każdej pracy.



poniedziałek, 28 września 2020

niedziela, 15 marca 2020

Kwarantanna

Jest juz 125 zdiagnozowanych zakażeń w Polsce. Myślę, że jest ich dużo wiecej, chociaż by po tym, że Joanna która miała kontakt z chorą studentką nie została przebadana, oraz żadna z osób, które miały z nią kontakt także.
Maluję. Krzysiek montuje film. Antek pisze, a wieczorem czyta na głos książki transmitując to na FB. 
Wyszlismy dziś na spacer nad Jeziorko Czerniakowskie. Ze smutkiem stwierdziłam, że jest jeszcze mniej wody niż w zeszłym roku. Jak będzie w tym taka susza, jak w zeszłym roku...to będzie bardzo źle. Za kilka lat z Jeziorka zrobi się kałuża.



Swiat jest taki piękny, a ludzie go tak to potrafią koncertowo zepsuć...

Z Equitas Equitatum codziennie wypuszczamy na fanpage'u jedną kolorowankę do ściągnięcia za darmo. Czymś trzeba zająć milusińskich. Mój jest taki jak poniżej.


poniedziałek, 13 stycznia 2020

Nowe technologie

Rozkminiam nowe urządzenie. Musze przyznać, że daje dużo fajnych mozliwości. No i niestety, potwierdził się moje podejrzenia i mam uczulenie na kota. Jest mi z tej racji bardzo przykro. Zawsze wyobrażałam sobie siebie na starośc otoczoną stadem sierściuchów. A tak owszem, mogłabym sie otoczyć i mieć ciągle wściekle czerwone, piekące i spuchniete oczy.


czwartek, 12 grudnia 2019

Jak ten czas leci

Tak wiem, znowu nie pisałam, znowu, znowu.
Mam kontuzję ręki, prawej reki. Nie mogę robic zdjęć aparatem, nie mogę długo utrzymać pędzla. Ogólna frustracja. Uszkodziłam sobie sciegno łączące łokieć z nadgarstkiem. I uszkodziłam...w Wenecji. Cos co wzięłam za zwykłe zakwasy od ilosci podniesień aparatu do oka, okazało się całkiem poważną kontuzją.

Udało mi sie jednak skończyć jeden obraz. NIgdy tak długo żadnego nie malowałam. Tu zaangażowałam lewą rekę. Wszystkie liście są zrobione lewą łapką.

poniedziałek, 22 lipca 2019

Obóz konno-fotograficzny

Jak co roku, od kilku lat prowadziłam warsztaty foto w WRTC FURIOSO. Grupa była taka jak trzeba do zabawy jak i do nauki. Mam nadzieję, że cos ekipie w głowie zostanie. Kto wie...może pojawią się za rok? Jedna z dziewczyn już u mnie była ...






sobota, 25 maja 2019

Śladami podków

No to odbył się wczoraj wernisaż w Galerii Bellotto...Najpierw od 11 razem z Joasią Czubak i Krzyskiem Jarockim malowaliśmy konia przed galerią. Bardzo ucieszył mnie duży plakat z fragmentem mojego obrazu powieszony na oknie galerii. Kazdy z nas dostał po dwa egzemplarze katalogu.


fot. Kasia Preiskorn
fot. Kasia Preiskorn
























O 18 w galerii był tłum. Nie dotarli wszyscy artyści (a szkoda), ale reprezentacja z Warszawy i Łodzi była mocna. Plus oczywiście nasza grupa Equitas Equitatum, także zameldowała się w większości. Wystawa wygląda świetnie. Jest na niej naprawdę dużo dobrych prac. Jeśli kogoś interesuje końska sztuka to serdecznie zapraszam, do 7 czerwca można zwiedzać









poniedziałek, 20 maja 2019

DERBY

18 maja ja wystawiałam się na Służewcu, a mój małżonek nakręcił małą etiudę na Wyścigach.

sobota, 11 maja 2019

Equitas Equitatum w Olsztynie
























 Equitas Equitatum ma drugą wystawę. Przestrzeń świetna, kapitalne światło, organizatorzy zadbali o nagłośnienie w trakcie wieczorku literackiego Piotra Dzięciołowskiego, i Katarzyny Preiskorn. Dostaliśmy ekipę techniczną, sztalugi, trytytki...Było naprawdę przesymatycznie. I...sprzedałam jedną pracę, chociaż nie miałam tego w planach.
Po wernisażu poszliśmy do miasta do knajpy. Poniewaz bylismy bardzo zmęczeni krótko po 22 postanowiliśmy udac się do akademika w którym mieliśmy nocleg. Tam też planowaliśmy wypić relaksacyjnie po piwie. Niestety taksiarz nas poinformował ze w Olsztynie po 22 nie kupi sie alkoholu.Kompletnie nas to zaskoczyło. Taksiarz opowiedział tez o kilku absurdach wynikających z tego przepisu. jest taka ulica w Olsztynie, gdzie jedna strona ulicy należy do miasta, a druga strona ulica to gmina. I są dwie "żabki". Z tym, że ta na terenie gminy ma bardzo duzy wieczorny obrót, a ta miejska nie.






A na tym zdjęciu jest cała ekipa. Od lewej: gościnnie Katarzyna Bala, Ewa Jaworska, Magdalena Muraszko-Kowalska, ja, Piotr Dzięciołowski, Kasia Dippel i Joanna Czubak. Niestety na wystawe z uwagi na stan zdrowia nie dojechała Kamila Karst. Szkoda wielka. Bardzo liczyliśmy na Jej obecność.

niedziela, 14 kwietnia 2019

Finisaż w OKO na Ochocie

Pierwsza wystawa grupy Equitas Equitatum za nami. Finisaż był udana imprezą. Dotarło sporo ludzi zainteresowanych pracami i tym, żeby z nami pogadać. Będziemy szykować następne, bo warto...