![]() |
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antek. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 8 lutego 2015
Każde zdjęcie to nauka
Dziś z rana dałam Antkowi zadanie, żeby mi zrobił zdjęcie na korytarzu, bo tylko tam mamy kawałek jasnej gładkiej ściany.
wtorek, 10 czerwca 2014
Spektakl w Dorożkarni
Antek znowu grał dyrektora. Dzieciakom poszło lepiej niż poprzednio. Szkoda tylko , że babcie nie widziały tego na żywo. Ech szkoda. Tym bardziej, że mimo iż Dorożkarnia jest "tylko" domem kultury to mają fajną scenę, z młodzieżą pracują profesjonaliści i wszystko wyglądam tam naprawdę bardzo fajnie.
Antek śpiewał "Nie dokazuj" Grechuty. Jedna z dziewczyn z piosenki "Stopklatka" Bajora zrobiła perełkę. W wykonaniu Jej tekst nareszcie był w pełni zrozumiały. Kolejna ( na zdjęciach w białej bluzce z długim rękawem ) wszystko śpiewała tak, że aż miło było posłuchać.
Etykiety:
Antek,
smakowanie wolnego czasu,
towarzyskie
niedziela, 11 maja 2014
piątek, 18 kwietnia 2014
środa, 19 marca 2014
niedziela, 16 marca 2014
Weekendowe podsumowanie
Jak zwykle w tygodniu WSA. I jeszcze w piątek i sobotę były obrony dyplomów na których musiałam być. Takie życie. Za to dziś wybraliśmy się z Antkiem do Leica Gallery na wystawę A. Andrzejewskiej. Powiem krótko - świetna wystawa. Kto nie był ten iść powinien. Zdjęcia są wysmakowane, pięknie zakomponowane w tonalności takiej jak lubię.
Przy okazji powłóczyliśmy się po mieście. Zanieśliśmy kolorowe filmy do wywołania i przetestowaliśmy punkt z zapiekankami na Chmielnej oraz jeden bar mleczny.
sobota, 8 marca 2014
Minął kolejny tydzień
Tydzień był pracowity. WSA, nowa wystawa w St.Praga malarstwo Jolanty Kalopsidiotis. Tym razem konie, konie.
W działalności wystawienniczej miewam chwile kryzysowe, gdy zastanawiam się, po co to wszystko. Najczęściej przechodzi mi to w momencie, gdy wystawa wisi i przychodzą goście, spotykają się ludzie, rozmawiają, podziwiają dzieła, cieszą się ze spotkania . Kupują prace. To jest najlepsze lekarstwo na zło tego świata.
Dziś zdobyłam się na przetestowanie wywoływacza który leżał kilka lat. I działa! Hurra! Przewinęliśmy z Antkiem testową rolkę w KIEVie i wywołaliśmy.
Wskanowałam na moim badziewnym skanerze staruszku. To będzie ciąg dalszy zabaw foto.
środa, 13 listopada 2013
Było święto Niepodległosci
Na 12 pojechalismy z Antkiem do Ogrodu Saskiego. Działo się. Była piękna pogoda, atmosfera piknikowa, uroczystość na placu Piłsudzkiego, grupy rekonstrukcyjne. Spotkaliśmy się z Adamem i potem łaziliśmy już w trójkę. Wszyscy robiliśmy zdjęcia.
![]() |
Foto.Antek |
Powyższe zdjęcie Antka bardzo mi się podoba. Taki strzał w 10. Moje daje bardziej na pamiątkę.

Zrobiliśmy na obiad pyszną gęś. Antek miał iść do teatru, ale niestety jak zwykle Marsz Niepodległości zgarnął zadymiarzy . Latały kamienie, spłonęła budka pod ambasadą Rosji i tęcza na Placu Zbawiciela. Zdecydowałam, że dostanie się do Centrum bez ryzyka dostania po głowie jest zbyt duże i nie poszedł. Oczywiście takie akcje tylko w Warszawie. W innych miejscach kraju było pogodnie i radośnie.
Marzy mi się takie święto w Warszawie, radosne, żeby można było całą rodziną i z małymi dziećmi łazić po mieście, gdzie odbywałyby się koncerty, parady i pokazy filmów.
Marzy mi się takie święto w Warszawie, radosne, żeby można było całą rodziną i z małymi dziećmi łazić po mieście, gdzie odbywałyby się koncerty, parady i pokazy filmów.
sobota, 20 lipca 2013
niedziela, 2 czerwca 2013
Dzień Dziecka
Czerwiec jest jak co roku intensywny...dzień dziecka, urodziny Krzyska i imieniny Antka. Antoni dostał do nas cyfrówka z tej podwójnej okazji. Ponieważ przestałam wyrabiać na negatywy , a wakacje zbliżają się wielkimi krokami to...stwierdziłam, że czas na cyfre dla dziecka. No i pstrykamy, pstrykamy. Najpierw portrety, wieczorem przy okazji urodzin Arnolda, porobiliśmy w drodze powrotnej zdjęcia na Starówce. Tzn. Antek porobił.


poniedziałek, 6 maja 2013
niedziela, 5 maja 2013
środa, 5 grudnia 2012
Portret Antka
Od jakiegoś czasu Antek sugerował mi, że chciałby swój portret, ale obraz, a nie zdjęcie. W piątek będzie miał urodziny, więc pomyślałam, że to dobra okazja. Po ostatnim malowaniu portretu na zamówienie ze zdjęcia imprezowego pomyślałam, że czas przeprosić się z tak dawno nie uprawianą dyscypliną, jak malarstwo portretowe.
czwartek, 8 września 2011
niedziela, 4 września 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)