Serdecznie dziękuję Beacie-Lysandrze za zdjęcia. Był taki młyn, że nie miałam mozliwości zrobic dokumentacji.
poniedziałek, 6 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o sztuce. Trochę o codzienności. Zdjęcia i malarstwo. Czasem relacje z wystaw.
bardzo to fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńA sama impreza tzn. festiwal jest niezwykle intensywny
OdpowiedzUsuń