niedziela, 12 grudnia 2010

I po wernisażu w WSA

Był, odbył się. Prace juz widziałam wcześniej na obronach. Niektóre naprawdę są niesamowite. Atrakcją
były dziewczyny i studio w którym ja "robiłam" sesję, a reszta zwiedzajacych także mogła z niego skorzystać.
Jak obrobię zdjęcia pokażę więcej, ale na razie rzucam się na organizowanie urodzin dziecka, bo dziś będą goście. Klops już w piekarniku, Krzyś robi nadzienie do naleśników Gundela. Jeszcze tylko muszę usmażyć naleśniki, zrobić sałatkę umyć podłogę i posadzić 12 osób przy małym stole:-PP




Wernisaż WSA from WSA ASPTTF on Vimeo.

3 komentarze:

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.