Podobno był weekend? Ja oczywiście spędziłam go w WSA. Tylko w niedziele Antek miał występ swojej klasy w kościele, więc miałam małą "przerwę".Teraz siadam do zdjęć i do zmontowania filmów z soboty i z niedzieli. Może zacznę coś malować...Wczoraj ukruszył mi się ząb, więc muszę zadzwonić do dentystki. A...i mam zaklepany termin wystawy na Krakowskim Kazimierzu na 13 kwietnia. Dzieje się. To dobrze.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.