poniedziałek, 31 stycznia 2011

To był weekend?




Podobno był weekend? Ja oczywiście spędziłam go w WSA. Tylko w niedziele Antek miał występ swojej klasy w kościele, więc miałam małą "przerwę".Teraz siadam do zdjęć i do zmontowania filmów z soboty i z niedzieli. Może zacznę coś malować...Wczoraj ukruszył mi się ząb, więc muszę zadzwonić do dentystki. A...i mam zaklepany termin wystawy na Krakowskim Kazimierzu na 13 kwietnia. Dzieje się. To dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.