Czuje się jakby czołg po mnie przejechał. To zwierze co siedzi we mnie i czasami wybucha wściekłością dużo mnie kosztuje. Pożera chęć do życia i mimo słonecznej pogody zachęca do zakopania się w barłogu.
czwartek, 31 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.