poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Kirkut w Przedborzu

Ponieważ wymyśliłam sobie cykl to wszędzie gdzie jestem szukam kirkutów. Z Antkiem wybralismy się do Muzeum Ludowego ( polecam mają ciekawe zbiory). Tam obejrzeliśmy kilka macew uratowanych z cmentarza i udaliśmy się na poszukiwania. Kierując się mapą nabytą w muzeum wpakowaliśmy się w krzaki, a później wyłoniła nam się polana pokryta pagórkami z których wystawały resztki macew. Resztki to za dużo powiedziane, bo wystawały z ziemi na centymetr, czasem były zrównane z ziemią.
Przed wojną ponad 60 % Przedborza stanowili Żydzi. Po wojnie z 4500 osób zamknietych w getcie uratowało się zaledwie kilkanaście osób. Reszta została wywieziona do Treblinki.
W Przedborzu istniała jedna z piękniejszych modrzewiowych bożnic. Zniszczona została już 3 września 1939 r.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.