Ten tydzień jakiś podły. Najpierw jazdy z NFZ i próba zrobienia Antkowi EKG. To już historie takie, że już pisać się nie chce. Potem Antek tak nawywijał, że nie zorganizowaliśmy Mu imienin. A potem ...no cóż czasami trzeba wykreślić kogoś z listy znajomych, jeśli wychodzi, że nie jest ktoś do końca szczery. Takie życie. za krótkie, żeby zawracać sobie głowę bucami.
piątek, 15 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
..... cmokam..... :*
OdpowiedzUsuńtęsknię
OdpowiedzUsuńech, szkoda, ze za mna nie tesknisz
OdpowiedzUsuńtęsknię, tęsknię. Ostatnio z przyjemnością u Mani Twoje zdjecie oglądałam na tle mostu;)
OdpowiedzUsuń