Minął pierwszy tydzień roku szkolnego. Dzis Antek pojechał na wyjazd integracyjny z klasą.
A ja sobotę spędziłam w Suchedniowie z Marleną, Jej rodzicami i dzieciakami. Połaziłyśmy po lesie. Od czystości powietrza aż kręciło mi się w głowie...
poniedziałek, 10 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piekne te fotografie w dzikie wino zaplatane,pzdr
OdpowiedzUsuńDziękuję...
OdpowiedzUsuń