poniedziałek, 9 czerwca 2014

Tygodniowa przerwa od Warszawy

Najpierw pojechałam do Dąbrowy Górniczej oddać Markowi Wesołowskiemu wystawę i odebrać swoją od Krzysia Millera. Jakoś po 12 ruszyłam do Furioso. Dotarłam i od razu zabrałam się za rysowanie. te moje rysunki są jednak pracochłonne. Gdy dojechał Piotrek Michnikowski polepiłam troszkę z gliny. Zdjęć robiłam mało...jakoś tak wyszło.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.