piątek, 3 lipca 2015

Lato w mieście

Polataliśmy po mieście. Okazało się ze w Galerii Salon Akademii jest wystawa Skoczylasa. I bosko, poza tym, że nie wiedzieć czemu połowę wystawy trzeba oglądać prawie po ciemku. A szkoda, bo akwarele zacne i mało znane tam są...
Skoczylasa bardzo lubię,a na wystawie poza wspomnianą akwarelą, jest sporo technik wklęsłych. To jest ciekawe zobaczyć na żywca odbitki nie tylko te ogólnie znane z drzeworytu.
A potem trafiliśmy do Zachęty.
Prawdę powiedziawszy na wystawę o awangardzie wrocławskiej wyciągnął nas Antek no i...warto było się wybrać, tylko wystawa jest ciężka do ogarnięcia na 100% za jednym razem z uwagi na spory materiał video, który trzeba przyswajać ze słuchawkami.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.