czwartek, 3 stycznia 2019

Święta, święta i po świętach. Witaj Nowy Roku!

Na Święta pojechaliśmy do babci do Dzierżoniowa. Jak zwykle babcia dostarczyła nam "atrakcji", czyli mimo naszych protestów skakała po krzesłach poprawiając czubek na choince, bo jak wiadomo - Ona zrobi to najlepiej. Kolejną rozrywką było poszukiwanie prezentu dla Kasi. Babcia kupiła Jej super ciepłe kapcie z przeznaczeniam do pracowni i gdzieś te kapcie schowała. Kasia z Krzyśkiem przyjechali w pierwszy dzień Świąt i dołączyli sie do poszukiwań. Kapcie znalazły się w...drugi dzień, kiedy Kasia już pojechała do Wrocławia. Oczywiście były w miejscu w którym były szukane kilka razy. Jak to się mówi "diabeł ogonem nakrył"
 Podrzuciliśmy Antka do pociągu w Łodzi, a sami pojechaliśmy do Łączkowic. Jak wiadomo po każdych rodzinnych świętach trzeba odpocząć. Tu u Agnieszki spędziliśmy czas jak zwykle miły bardzo. Tu muszę wspomnieć o...zupie grzybowej Agnieszki, takiej co została po świętach i zostaliśmy nią poczęstowani w Łączkowicach. Ta zupa grzybowa to był ideał zupy grzybowej, co w sumie mnie nie zdziwiło, bo Aga jest artystką we wszystkim czego się dotknie.
Po raz drugi podjęłyśmy akcję farbowania moich kudełków. Z pomocą Agi zostałam tym razem bardzo platynową blondynką. Okazje w końcu miałam dwie, jedna ta moje skromne urodziny oraz zbliżający się Nowy Rok.
Na Sylwestra do Agi dojechały jeszcze trzy osoby, Śrubka, Ewa i Bartek. Pobalowaliśmy, pośmialiśmy. Było naprawdę świetnie. Rano nawet nie mieliśmy z Krzysiem kaca ( hehe ) i mimo deszczu wybraliśmy się na spacer do lasu. W końcu w Warszawie to nie takie proste i oczywiste, a tu las za płotem więc grzechem byłoby nie iść i nie zrobić sobie inhalacji.

A teraz kilka refleksji z końcem roku...Pierwszy raz zetknęłam się z tym, że ktoś moje życzenia uznał za ironiczny żart oraz, że dostałam odpowiedź na życzenia bardzo osobiste odpowiedź w stylu "mam to w dupie". Tak wiem, że niektórzy ludzie uznają życzenia jako przymus, ale zakładać iż są nieszczere? Albo odpowiadać niegrzecznie? Nawet jeśli jesteśmy na jakiś temat odmiennego zdania, życzenia są życzeniami, a nie wypowiedzeniem wojny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.