niedziela, 19 grudnia 2010

30 lat minęło czyli urodziny Liar

Ponieważ w lodówce mieliśmy już tylko światło, musieliśmy wczoraj zrobić zakupy. Tak wyszło, że nie mogliśmy ich zrobić wcześniej bo auto było w warsztacie. O 9 rano w Auchan tłum. Ludzie z mgłą na oczach pchali przed sobą po dwa wózki z ilością jedzenia jak dla szwadronu wojska. Do tego należy dołożyć hałas jak w szkole, płaczące dzieci, promocje i grającą muzykę. Po tych niezapomnianych świątecznych zakupach, wybraliśmy się na urodziny do Joasi. Ostatnio widzieliśmy się przypadkiem na ulicy. Teraz była chwilka dłuższa, żeby się sobą nacieszyć. No i żeby zobaczyć dawno nie widziane pyski.




3 komentarze:

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.