środa, 29 grudnia 2010

korale

Właściwie nie noszę korali, ale miałam presję, żeby takie zrobić. Chłopaki moje poszły na Stegny, a ja wydłubałam i ciesze się jak głupia, bo jeszcze takich u nikogo nie widziałam.

6 komentarzy:

  1. wow, jak pilki golfowe niemalze ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzyś się smiał, ze jak kulki z Lotto:-DD
    Na wysokiej dziewczynie wyglądają naprawde super.
    I dziękuję za kartkę. Jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja nie będę psuć tej radości :P

    OdpowiedzUsuń
  4. To się nazywają prawdziwe korale, wow ! :D Fajny nadruk...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.