Młyn straszny. We wtorek ukradli nam tablice rejestracyjne od auta. Mieliśmy przymusowe atrakcje z tej okazji typu policja, wydział komunikacji.
A ja dzień w dzień latam do WSA. A tam ruszyła machina zaliczeń semestralnych, więc obłęd kompletny, atrakcji mnóstwo, zdjęcia i filmy do przerobienia.
ładne
OdpowiedzUsuńtablica rejestracyjna??!!! aaa wiem!!! to jakis twój obsesyjny fan pragnacy miec pamiatke ;D fetyszem pachnie :) :) cmoxy, zagoniona kobieto :****
OdpowiedzUsuń