W czasie pleneru popełniłam kilka par kolczyków w podobnym stylu. Nie sfotografowałam wszystkich, bo...nie zdążyłam. Były takie które, znalazły właścicielki od razu po zmontowaniu.
niedziela, 29 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o sztuce. Trochę o codzienności. Zdjęcia i malarstwo. Czasem relacje z wystaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.