Tzn, Antek męczy, w tym także mnie bo upał, a tu w dusznej łazience trzeba się zamykać. Ale już rozstawiliśmy. Teraz popstrykamy troche.
poniedziałek, 30 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o sztuce. Trochę o codzienności. Zdjęcia i malarstwo. Czasem relacje z wystaw.
pani myślicielka myśli sobie
OdpowiedzUsuń