W tzw. międzyczasie od wczoraj w WSA rysuję koty. Będą na kolczykach, a co mam sobie żałować.
niedziela, 15 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o sztuce. Trochę o codzienności. Zdjęcia i malarstwo. Czasem relacje z wystaw.
a narysuj tez takiego z zezem rozbieznym, buropasiastego ! bedzie taki jak jeden z moich :)
OdpowiedzUsuńOk. W tzw. międzyczasie:)))
OdpowiedzUsuńhehe , jak ja cie znam, to u ciebie cos takiego jak miedzyczas nie istnieje :* :))))
OdpowiedzUsuńTwoje koty mi się podobają. A myszki? Też będą?
OdpowiedzUsuńGdzieś na blogu jest jakaś mysz, chociaz nie planuję na razie jej na kolczykach. Nikt mnie nie prosił na razie o kolczyki z myszkami.
OdpowiedzUsuńWitaj Malwina,
OdpowiedzUsuńnarysować ten kot się? Jeśli tak uważam, że naprawdę ładnie zrobione.
Pozdrowienia, Helma