Drogowcy są w szoku bo spadł śnieg w lutym. Krzyś do pracy jechał półtorej godziny, bo autobusy miały 40 minutowe opóźnienia. Cudownie, cudownie. Marzenka naprawiła mi zęba, a w Jej uszach zawisły kolczyki z fioletowymi czaszkami. Obiecała zakładać je do rwania zębów.
Z dysku uszkodzonego przez Antka udało się odzyskać zaledwie 57 GB. Niestety przepadła animacja, która robiłam dla Marleny, ale...odzyskałam zdjęcia kirkutów. Tak, że szczęścia pół zaledwie, albo aż pół. Bo przecież mogłoby się okazać, że tylko towarzyskie fotki bym odzyskała, albo zupełnie nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.