Mój małż uczynił fotę. W taki sposób "walczymy" z Joasią o ujęcia w WSA. Poszturchujemy się tak już od roku i podobno jak mnie nie ma to Joannie się nudzi.
sobota, 10 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o sztuce. Trochę o codzienności. Zdjęcia i malarstwo. Czasem relacje z wystaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.