czwartek, 26 kwietnia 2012

walka z kompem

 Jakos tak tydzień temu, po wernisażu Ananicza, mój komputer postanowił nie włączyć się, tylko wydać z siebie 3 piski. No i zaczęło sie diagnozowanie. Pierwsza diagnoza - padła karta graficzna. Cały wieczór Krzyś z Adamem próbowali zainstalować kartę. Nie udało się. Komputer znów wylądował w serwisie, gdzie chłopaki próbowali zainstalować inną kartę, tak skutecznie, że przestało wszystko działać. Kolejna diagnoza-padł dysk systemowy. No to zrobili format dysku ( jak to dobrze, ze ja na systemowym mam tylko programy) i...okazało się, że nie daje się od nowa postawić systemu! Cudownie, absolutnie bosko!! Kolejna diagnoza - padła płyta główna. To będą sprawdzać dzisiaj.  Jak łatwo się domyśleć jestem zachwycona!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.