Poszliśmy wczoraj z Antkiem na "Papuszę". Bardzo mi się podobał.
Absolutnie zachwyciła mnie scena narodzin Papuszy.
Co tu pisać...po prostu trzeba iść.
I proponuje dokument.
czwartek, 21 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.