sobota, 12 lipca 2014

Była przerwa w pisaniu

Była przerwa, dosyć długa. Antek wyjechał na kolonie. Ja rzuciłam się w wir pracy. Miałam mnóstwo planów towarzyskich z których wypalił tylko jeden...grill u Dżekowskiego. A tak, praca, praca, praca. I samochód trzeba było oddać do warsztatu. Ponieważ mam się wystawiać na Festiwalu Singera, więc intensywnie rysuję. Szykowałam rysunki na wystawę grupową do Gdańska. I jeszcze robię projekt kilku menu do jednej knajpy. Krzyś maluje, zrobił kółka do wózka, który będzie potrzebny Mu do zrealizowania dyplomu.
Jutro Antek wraca, więc zmienią się priorytety. Ważne że większość robótek mam zrobione.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.