sobota, 11 kwietnia 2015

POMPEJE, życie w cieniu wulkanu

Kasia porwała 09.04 nas na otwarcie wystawy "POMPEJE, życie w cieniu wulkanu" na Stadionie Narodowym. Szczerze, to ledwo zdążyłam bo jechałam z WSA prawie półtorej godziny. Już zaczynały się utrudnienia z okazji obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Na wernisażu był dziki tłum, przemówienia długości absurdalnej, (każdy sponsor musiał się zaprezentować ), walka gladiatorów, oraz  wystylizowani historycznie młodzi ludzie.
Co do wystaw, to warto się wybrać. Żałuję, że nie zabrałam swojego aparatu, bo ten Krzysiowy nie bardzo dawał radę.
Naszła mnie refleksja po zobaczeniu wizualizacji zrekonstruowanych w 3D budynków, że chyba ci ludzie mieli przekonanie o własnej potędze i bezpieczeństwie, oraz że żyją w najlepszym ze światów.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.