Tak ten obrazek to mała rewolucja w moim malarstwie, a właściwie jej ciąg dalszy. Chyba dłuższy czas przy tym zostanę. Może któregoś dnia uda mi się zrobić lepszą reprodukcję. Na razie muszę świecić lampami bo ciemno, a one blikują okrutnie.
środa, 9 grudnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.