W piątek był szał. Najpierw poranna rehabilitacja. Potem jazda do lekarza i mały zabieg u dermatologa. Potem dom, chwila malowania. Potem...spotkanie rodzinne w super knajpie. Przyjechał Harold i Zosia z Głogowa.
niedziela, 8 marca 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.