czwartek, 17 listopada 2011

rudości na listopadowe humory

Straszno ostatnio, smutno bardzo. Każdy dzień jest walką o wstanie z łóżka. Ale dziś był przymrozek i dostałam od Marlenki rudy sweter. I tak mnie naszło:)

4 komentarze:

  1. taaaaa a ja wczoraj wieczorem znowu ufarbowalam sie na krwistoczerwono :) i w sumie pomoglo bo pogode dzis mialam cudna od rana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to dobrze robi na szarugę, chociaz nie pomaga wstać z łóżka

    OdpowiedzUsuń
  3. Malwinka, a magnez lykasz? bo moze by podwójna dawke spróbowac, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, magnez jest lepszy niż wszystkie antydepresanty zalecane przez lekarzy... :)To mówiłam ja - Ruda Lady ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i obraźliwe najprawdopodobniej zostaną skasowane.